Tłusty czwartek? Chudy! Zmajstrowałam pączki. Jak wielu. Ale jak niewielu - te beztłuszczowe. Prawie. Zdrowsza odmiana. I smaczna! Kto by pomyślał, że da się przeżyć dzisiejszy dzień bez kącików ust ociekających w tłuszcz. I wyrzutów sumienia. Wersja pieczona w piekarniku. Znalezione na blogu Słodkie Fantazje . :)
Świat się zawalił. Mikser się spalił. I co tu począć bez miksera? I co tu począć gdy głód fizyczny i mentalny ( och, te słodkości) doskwiera? Przecież jak to tu egzystować w zimowym wieczornym półmroku bez parującej herbaty i ciepłego placka .. Dobrze że niemożliwe nie istnieje. Dobrze że jest ten przepis. Wystarczy słoik. Słoik i ręce czynią cuda. A drożdżówka jedną z lepszych eva wychodzi. I pełnoziarnista taka. I wyrośnięta. Check in.