Składniki w rytmie wegetarianizmu. A nawet weganizmu, jeśli fetę zastąpimy tofu.A śmietana? Bardzo podoba mi się pomysł na śmietanę wegańską z Wegannerd. Zresztą, Ala jest ekspertką od weganizmu.:) Moje ciasto naleśnikowe bez jajek i innych specjałów jest. Bardzo pożywne i dające kopa na resztę dnia. Grajmy w zielone.
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki płatków owsianych
- 2 szklanki napoju/mleka sojowego
- 1 łyżka oleju
- szczypta sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka oleju do smażenia
- 450 g szpinaku (mój był mrożony)
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki śmietany 12 % lub wegańskiej
- 150 g sera feta lub tofu
- 1 łyżka oleju
- pieprz, sól
Czosnek siekamy na drobno i podsmażamy na patelni na 1 łyżce oleju. Szpinak mrożony wrzucamy do czosnku, świeży siekamy i także dodajemy na patelnię. Gdy woda już prawie wyparuje, dodajemy śmietanę, przyprawiamy. Na końcu dodajemy ser, i trzymamy na ogniu tylko do momentu ładnego połączenia się składników. Składamy naleśniki. Podajemy jeszcze ciepłe. ;)
Wartość Kaloryczna 255 kcal (1 naleśnik)
Białko 10,9 g
Węglowodany 21,9 g
Tłuszcz 13 g
Wygląda przesmacznie! :)
OdpowiedzUsuńzgarniasz nową fankę! pycha :)
OdpowiedzUsuńAle one bosko wyglądają, konkretnie "napakowane", takie naleśniki to ja lubię :D
OdpowiedzUsuń